piątek, 26 kwietnia 2013

Bandi, Professional Line, Krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym

Jak pamiętacie ( a może i nie;p ) jakiś czas temu dzięki uprzejmości Pani Ani miałam możliwość przetestowania wybranego przez siebie produktu Bandi. 




 
Mój wybór padł na Bandi, Professional Line, Krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym.
Poprzedni krem z kasami tej marki bardzo dobrze się sprawował więc z przyjemnością zabrałam się do testów. 



Moja Opinia:

Opakowanie :  Krem zapakowany w papierowy kartonik. PO otwarciu znajdujemy w nim dodatkową próbkę jednego ze specyfików Bandi. Sam krem zamknięty w wygodnej tubce z pompką, która bardzo ułatwia wydobywanie kremu. Zobaczymy jeszcze jak będzie z wyciągnięciem końcówki kremu ze środka, ale jestem dobrej myśli. 






 

Konsystencja : Krem dosyć gęsty, gładko, wygodnie i bez większych problemów rozprowadza się na skórze. Wchłania się bardzo dobrze, i pozostawia przyjemne uczucie na twarzy. 

Zapach : Przyjemny zapach, który dość długo utrzymuje się Ja osobiście go uwielbiam i jestem skłonna powiedzieć iż jego zapach ułatwia mi zasypianie. 

Działanie : Na początku po kilku pierwszych dniach stosowania kremu na twarzy pojawił się wysyp niechcianych gości. Ale pomyślałam że przy większości tego rodzaju specyfików tak się dzieje. I rzeczywiście, nie minęło kilka dni nastąpiła fenomenalna poprawa. Sielanka trwałą jakieś 3 tyg, po czym ponownie powrócili niechciani przyjaciele. Ciekawa jestem jak będzie dalej :)) 


+ przyjemny zapach ,
+ nawilżenie skóry,
+ nie zapycha porów,
+ po miesiącu zauważyłam znaczne zmniejszenie przebarwień,
+ nie uczula,
+ nie podrażnia mimo zawartości kwasów.

- co jakiś czas powracający na kilka dni niechciani przyjaciele. 

Jednym słowem : jestem skoro do ponownego zakupu, ponieważ mam nadzieję iż te niechciany odwiedziny co jakiś czas w pewnej chwili znikną .  A poprzednie kosmetyki Bandi po prostu Mnie zachwyciły. Zdecydowanie są to jedne z lepiej działających kosmetyków które miałam :))

9 komentarzy:

  1. ja testuje serum bandi na zaczerwienienia od jakis 5 tyg I jestem zachwycona,juz niedlugo bedzie recenzja :) naprawde maja szeroka oferte I kazdy cos znajdzie dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę :) Ja osobiście jestem zakochana w ich śmietance różanej <3

      Usuń
  2. od dawna marzą mi się produkty tej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ceny są kolosalne to fakt. Przynajmniej jak dla Mnie. Ale jak są jakieś okazje to warto po nie sięgnąć :)

      Usuń
  3. Nigdy nie słyszałam o tej firmie, muszę o niej poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest nowszy, ma poprostu odświeżoną szatę graficzną, a po za tym są dwa różne kremy. Z innymi kwasami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że z innymi, dlatego mówię nowszy bo wcześniej go nie było. Ten co ty już kiedyś miałam, a teraz skusiłam się na jego nowszego brata :) Chyba że jakimś cudem go nigdy wcześniej nie widziałam a teraz widnieje w przypisem Nowy:)

      Usuń
    2. Z tego co kojarze mieli wczesneij kremy z kwasem azaleinowym

      Usuń