wtorek, 5 marca 2013

Farbowanie - Ruda wiewióra powraca.


Od nie pamiętnych czasów marzyłam o jasno rudej czuprynie. Każde farbowanie, i każda próba osiągnięcia takiego stanu kończyła się fiskiem, aż do dziś. W sumie to pewności nie mam, bo wiadomo jak to ze światłem wieczorem, lampa to nie wszystko. Tak więc ostateczny efekt ujrzę jutro rano, ale już teraz mały przedsmak ...

Nie lubię farb Palette, cholernie niszczą mi włosy, ale to był chyba jedyny jasny rudy którego jeszcze nie próbowałam. Nr 9-7 Miedziany Blond.


Jeśli oglądacie seriale, będziecie wiedziały o co chodzi


Czuje że ta mała zmiana dodała mi powera. Oby...

5 komentarzy:

  1. Świetny kolor, uwielbiam wszystkie odcienie rudego, sama byłam jego posiadaczką.
    Będę obserwować Twojego bloga i liczę na to samo z Twojej strony ;)
    ana-sylwana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię rudości, pokaż się jeszcze w dziennym świetle :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jak będzie w świetle dziennym. Ja za rudym kolorem nie przepadam, ale może Ty będziesz wyglądać w nim ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurka wodna, nie mam jak robić w świetle dziennym. , rano ciemno, wracam ciemno:( chyba poczeka to do weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lubialam tez miec rude/czerwone wlosy ale po 3-4 myciach kolor wygladal strasznie wiec wrocilam do mojej czekolady z loreala
    wszystkiego najlepszego w dniu naszego swieta x

    OdpowiedzUsuń