wtorek, 12 lutego 2013

Skórki...

To będzie post w którym zdecydowanie licze na Was.

Mam straszny problem, a mianowicie suche skórki.
Lecz to już nie kwestia estetyki, tylko bólu.
One są tak suche i popękane, wszędzie krwawią.

Kremów do rąk używam 100razy dziennie, już nawet w pracy siedząc przed komputerem nakładam krem tylko na nie i siedzę z takimi białymi plackami jak nienormalna.

Ale wszystko na nic...
Już nie wiem co robić bo to tak boli...

Powiedzcie że macie na to jakiś sposób...
Plz!!

4 komentarze:

  1. Dziś ten temat powraca. Sama zdążyłam przed chwilą pomyśleć, że trzeba coś zrobić ze skórkami. Potem przeczytałam posta Maliny o olejku cytrynowym- wygląda na to, że jest ok, ale też poczekam może ktoś coś jeszcze poleci. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może spróbujesz witaminy A+E? Kup najtańsze kapsułki w aptece i wcieraj w skórki dwa razy dziennie, kup też krem do rąk z wysoką zawartością mocznika, powinno pomóc. Aha, i oczywiście noś rękawiczki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wazelina biała, w tubce, w aptece, 2zł :)Na moim blogu sobie o niej poczytasz, o tu http://panna-pedantka.blogspot.com/2013/02/wazelina-nie-tylko-na-usta.html
    Smaruj równie często jak do tej pory krem, a zobaczysz po kilku dniach efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze, serdecznie ci współczuje :( pomocne może być moczenie w ciepłej oliwie z dodatkiem witaminy a+e, polecam też bawełniane rękawiczki na noc i jakąś tłustą maść/dermosan, maść ochronna w wit. A/ lub masło shea (takie jak najbardziej naturalne). kremy z mocznikiem na dzień również dobrze nawilżają.
    trzymam za ciebie kciuki!
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń