Zaraz po kremach do rąk, Moim kolejnym
zboczeniem sa olejki do włosów. O kilku już Wam wspominałam, m.in : ( klikając
na nie wrócićie do ich recenzji )
- SYOSS
- Avon .
Dziś pora na kolejny specyfik z Avon- Serum
na zniszczone końcówki.
Od Producenta :
Lekki preparat do zniszczonych
końcówek włosów z Technologią Multi-Shine o wygładzającym, odżywiającym i
nabłyszczającym działaniu.
Odpowiedni do wszystkich rodzajów włosów.
Działanie: Wygładza i odżywia, nadaje włosom miękkość i blask. Przyczynia się do odbudowy rozdwojonych końcówek. Wzmacnia włosy tak, by stały się zdrowsze i bardziej odporne.
Sposób użycia: Wmasuj kilka kropli w końce mokrych lub suchych włosów. Nie spłukuj.
Moja Opinia :
Opakowanie : Szklana buteleczka z dozownikiem dzięki któremu
łatwo wydobyć kosmetyk. Niestety pod koniec trzeba zrezygnować z dozownika i
kombinować na własną rękę żeby nie marnować tego co zostało. Chociaż i tak plus
dla tego serum za to że dozownik jest odkręcany, w innych produktach nie było
wyjścia. Po prostu końcówkę kosmetyku trzeba było wyrzucić
Konsystencja : Konsystencja dość rzadka. Trzeba uważać by nie
uciekła między palcami podczas nakładania. W odróżnieniu od innych olejków
które stosowałam, to serum jest białe przeźroczyste, nie złote.
Zapach : Od razu wyczuwalny staje się tu alkohol. Jest
zdecydowanie wiodącym zapachem w tym kosmetyku.
Działanie : Włosy po zastosowaniu serum rozczesują się bez
najmniejszych problemów. Szybo, gładko i przyjemnie bez wyrywania włosów
rozczeszemy je. Co do nabłyszczania, nie zauważyłam jakiś super efektów. Są
lekkie i miękkie w dotyku. Jestem jak najbardziej zadowolona z tego
kosmetyku.
Co prawda ja nie miałam tego produktu, ale od koleżanek słyszałam na jego temat same superlatywy.
OdpowiedzUsuńpopieram :)
Usuń