niedziela, 17 lutego 2013

Wróciła...

zabrali mi internet na kilka dni,,, ale juz odzyskała. niestety mam uszkodzona klawiature, dlatego przepraszam za brak pl liter , duzych liter czy ew innych bledów.

Ostatnimi czasu moj wisielczy humor zaowocowal zakupami. jak planowalam tak tez uczynilam i wybralam sie do biedronki.




niestety nie odnalazlam juz rozu z belli, a ponoc jest genialny.

w pracy kolezanka lata z katalogami z avonu, oczywiscie znalazlam w nim cos dla siebie.



recenzje dodam w osobnych postach, poniewaz mnie ozobiscie mecza dlugieee recenzje kilku kosmetyków w jednej notce . a wy jak wolicie, zbiorcze czy tez pojedyncze ( i tu wlasnie powinien pojawic sie znak zapytania ktorego w obecnej chwili nie posiadam:))

7 komentarzy:

  1. Też chciałam ten olejek z Avonu kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to moze specjalnie dla ciebie, dodam jego recenzje jako pierwsza ;)

      Usuń
  2. Wrzuć proszę zdjęcie składu tego olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tym razem z Avonu zamówiłam tylko mgiełkę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ten podkład z bell i go lubię :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie moge poki co mowic za duzo, ale uwazam ze ten podklad to cudenko :))

      Usuń