I jeszcze jedna zapowiedź.
Całe wakacje chodziło za Mną coś na pomarańczową skórkę, lecz nigdy nie miałam wolnej gotówki. A tu dziś niespodzianka. Wchodzę do domu, a tu paczka. Otwieram paczkę, a tam :
Jestem prze- szczęśliwa i powiadam: będzie dokładne testowanie!:)
wow z kim nawiązałaś współpracę z panem z Bielendy?
OdpowiedzUsuńNie, wygrałam w jakimś konkursie. Chyba bardzooo dawno bo nawet nie pamiętam go :) Ja właśnie nie wiem jak wy nawiązujecie te współprace:(
OdpowiedzUsuńłaaał, świetna zawartość :) teraz to tyko testować :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?:)
UsuńZ tego co czytam na innych blogach toBielenda ma dobre produkty.Miłego testowania:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie użyłam peelingu. Jest szałowy!
UsuńWięc czekamy na rzetelną recenzje z tej miłej przygody z Bielendą:)pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://sylwwia.blogspot.com/
Ja ostatnio na swoim blogu testowałam masło Bielendy z Granatem :) rewelacja :) zapraszam do mnie a Twój dodaje do obserwowanych :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPeeling jest ok :) Reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuń