niedziela, 5 maja 2013

Perfecta - Na szybko - Bubel ... Masło czekoladowe

Tak jak Biedronka coraz częściej kusi markowymi kosmetykami w przystępnej cenie, tak i Lidl idzie chyba w jej stronę.
Przy wejściu do Lidla przywitała Mnie szala z kosmetykami Perfecta oraz Soraya.



Szybko do koszyka trafiło czekoladowe masło do ciała Perfecta. Ledwo dojechałam do domu juz je otworzyłam i palucha w nim umoczyłam. Pierwsze wrażenie gęsta przyjemna konsystencje, zapach bardzo jak dla Mnie kawowy ( nienawidzę kawy). Do tego momentu pomimo drażniącego Mnie zapachu wszystko było ok, aż do chwili kiedy się wysmarowałam masełkiem. Nie minęło 20 min wchodzę do łazienki patrze w lustro, a na całym ciele mam jak by skulkowany bród( masło jest ciemnobrązowe). Ciesze się że wysmarowałam się nim na noc a nie przed wyjściem z domu, bo wyglądała bym jak kruszący się brudas.



Ciekawi Mnie tylko czy te masełka takie są, czy tylko ze Mną jest coś nie tak ?

3 komentarze:

  1. może jakieś felerne opakowanie? dawno dawno miałam to masło i jak pamięcią sięgam byłam zadowolona i nie brudziło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam w życiu takiego pecha ( już nawet znajomi sami to mówią) że nie zdziwię się jak trafiłam na to jedyne felerne ;/

      Usuń
  2. He he he...jakie przygody:P Ja też miałam to masło, nie używałam, bo zapach mnie skutecznie odstraszył...

    OdpowiedzUsuń